W swym debiucie powieściowym Hofmann nawiązuje do starej formy powieści łotrzykowskiej. Maluje dzieje kierowcy hitlerowskiego generała. Generał umiera niesławną śmiercią w ostatniej chwili wojny, kierowca zaś przywłaszcza sobie zagrabione przez generała łupy. Przez trzy dni jest milionerem - wreszcie w toku rozlicznych przygód, traci generalski spadek, szczęśliwy, że wyszedł obronną reką z tarapatów i opresji.